|
|
Sobota XV tygodnia Okresu Zwykłego
Gdy pożądają pól, zagarniają je, gdy domów - to je zabierają; biorą w niewolę męża wraz z jego domem, człowieka z jego dziedzictwem.
Przeto tak mówi Pan: «Oto Ja zamierzam zesłać na to plemię niedolę, od której nie uchylicie waszych karków i nie będziecie dumnie chodzić, bo będzie to czas nieszczęścia.
W owym dniu wygłoszą przeciw wam satyrę, podniosą wielki lament, mówiąc: "Jesteśmy ograbieni do szczętu!" Dział mego ludu przemierzony sznurem, i nie ma, kto by go przywrócił; pola nasze przydzielono grabieżcy.
Przeto nie będziesz mieć nikogo, kto by rzucał sznurem na dział w zgromadzeniu Pańskim».JEZU UFAM TOBIE
Księga Psalmów 9(9B),1-2.3-4.7-8.14. D laczego z dala stoisz, o Panie,
ukrywasz się w czasach ucisku,
gdy występny się pyszni, biedny jest w udręce
i ulega podstępom, które tamten uknuł.
Bo chełpi się grzesznik swą pożądliwością,
bluźni drapieżca i pogardza Panem.
Pyszniąc się mówi występny:
«Nie pomści, nie ma Boga».
Oto całe jego myślenie.
Usta jego pełne przekleństwa, zdrady i podstępu,
a pod jego językiem złość i krzywda.
Czai się w zasadzkach przy drogach
i zabija niewinnego z ukrycia,
oczy jego wypatrują biedaka.
Ty to widzisz: i trud, i boleść,
patrzysz, by wziąć je w swoje ręce.
Tobie poleca się biedny,
Tyś opiekunem sieroty.
JEZU UFAM TOBIE
Ewangelia wg św. Mateusza 12,14-21. Faryzeusze wyszli i odbyli naradę przeciw Jezusowi, w jaki sposób Go zgładzić.
Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich.
Lecz im surowo zabronił, żeby Go nie ujawniali.
Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza:
"Oto mój Sługa; którego wybrałem, Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie. Położę ducha mojego na Nim, a On zapowie prawo narodom.
Nie będzie się spierał ani krzyczał, i nikt nie usłyszy na ulicach Jego głosu.
Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi.
W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą".
Komentarz do Ewangelii
Filoksen z Mabbug (? - ok. 523), biskup w Syrii
Homilia nr 5 o prostocie, 137-139
Stojąc przed sędziami, którzy zadawali Mu pytania, On, Nauczyciel i Pan wszelkiej mądrości, nie odpowiada..., aby wypełniło się to słowo: „Jak baranek na rzeź prowadzony” (Iz 53,7). Prowadzą Go z jednego miejsca na drugie, ciągną od jednego sędziego do drugiego, jakby był niemy. Milczy przed Annaszem (J 18,13); nie odzywa się, dopóki ten Go nie zmusi. Przepytywany przez Piłata, zachowuje milczenie, aż usłyszy pytanie: „Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?” (J 18,33)... ale nie odpowiada na nie. Prowadzą Go zaptem do Heroda, który zasypał Go pytaniami, by ujrzeć i usłyszeć z Jego ust rzeczy nadzwyczajne i kusić Go (Łk 23,8nn) - także tutaj zachował milczenie, nie mówił i nie odpowiedział na pytania. Spoglądano na Niego jak na szaleńca, który nic nie wie, jak na niemądrego, który nie zna odpowiedzi. Jego wrogowie myśleli to, co chcieli, ale On nie porzucił niewinności baranka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz