JEZU UFAM TOBIE


PLAN BOŻY

JEST

POZYTYWNY



KOMUNIA ŚWIĘTA DO UST NA KLĘCZĄCO!

Tylko Szatan nie chciał i nie chce przed Bogiem i Matką Bożą upaść na kolana!

Dewiza Św. Maksymiliana M.Kolbe - „ Kolana a nie rozum "

Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania, a dochować wierności jest Jego upodobaniem.

Panie Jezu, staję przed Tobą taka, jaka jestem. Przepraszam za moje grzechy, żałuję za nie, proszą, przebacz mi. W Twoje Imię przebaczam wszystkim, cokolwiek uczynili przeciwko mnie. Wyrzekam się szatana, złych duchów i ich dzieł. Oddaję się Tobie Panie Jezu całkowicie teraz i na wieki. Zapraszam Cię do mojego życia, przyjmuję Cię jako mojego Pana, Boga i Odkupiciela. Uzdrów mnie, odmień mnie, wzmocnij na ciele, duszy i umyśle. Przybądź Panie Jezu, osłoń mnie Najdroższą Krwią Twoją i napełnij Swoim Duchem Świętym. Kocham Ciebie Panie Jezu. Dzięki Ci składam. Pragnę podążać za Tobą każdego dnia w moim życiu. Amen

piątek, 4 stycznia 2013

Piątek II Okresu Narodzenia Pańskiego

Pierwszy list św. Jana 3,7-10.
Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu; kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, tak jak On jest sprawiedliwy.
Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła, ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku. Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła.
Każdy, kto narodził się z Boga, nie grzeszy, gdyż trwa w nim nasienie Boże; taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga.
Dzięki temu można rozpoznać dzieci Boga i dzieci diabła: każdy, kto postępuje niesprawiedliwie, nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swego brata.

Księga Psalmów 98(97),1.7-8.9.

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.

Niech szumi morze i wszystko, co w nim żyje,
krąg ziemi i jego mieszkańcy.
Rzeki niech klaszczą w dłonie,
góry niech razem wołają z radości.

W obliczu Pana, który nadchodzi,  
bo przychodzi sądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie
i ludy według słuszności.



Ewangelia wg św. Jana 1,35-42.
Jan Chrzciciel stał wraz z dwoma swoimi uczniami
i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży».
Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem.
Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: «Czego szukacie?» Oni powiedzieli do Niego: «Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu) gdzie mieszkasz?»
Odpowiedział im: «Chodźcie, a zobaczycie». Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej.
Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra.
Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: «Znaleźliśmy Mesjasza» (to znaczy: Chrystusa).
I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: «Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas» (to znaczy: Piotr).

1 komentarz:

  1. Piątek II Okresu Narodzenia Pańskiego
    Komentarz do Ewangelii
    Rupert z Deutz (ok. 1075-1130), benedyktyn
    Homilia do Ewangelii św. Jana

    „Zobaczył przechodzącego Jezusa”

    „Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami gdy zobaczył przechodzącego Jezusa”. Chodzi oczywście o postawę ciała, która jednak mówi nam coś o misji Jana oraz gwałtowności jego słów i czynów. Ale, wedle Ewangelisty, chodzi także o to żywe napięcie, tak charakterystyczne dla proroka. Jan nie zadowalał się zewnętrznym wypełnieniem swojej roli prekursora; zachowywał w swoim sercu ciągle gorące pragnienie Pana, którego rozpoznał przy chrzcie... Bez wątpienia Jan był całkowicie zwrócony w stronę Naszego Pana. Pragnął Go widzieć, bo widzieć Jezusa było zbawieniem dla tego, który Go wyznawał, chwałą dla tego, który go zwiastował i radością dla tego, który na Niego wskazywał. Jan zatem był tam, stał z całm żarem swego serca, stał prosto i oczekiwał Chrystusa, chwilowo skrytego w cieniu swej pokory...

    Widząc przechodzącego Jezusa, Jan powiedział: „Oto Baranek Boży!” Zwróćcie uwagę na wyrażena tego fragmentu: na pierwszy rzut oka wszytko jest jasne, ale dla tego, kto przenika głęboki sens, wszystko zasłania głęboka tajemnica. „Przechodzący Jezus”... Co można powiedzieć, jeśli nie to, że Syn Boży przyszedł dzielić naszą naturę przechodzącego człowieka, człowieka, który się zmienia. On, którego ludzi nie znali; daje się poznać i kochać, przechodząc pośród nas. Przyszedł w łonie Dziewicy. I przeszedł z łona swej Matki do żłóbka, od żłóbka do krzyża, z krzyża do grobu, a z grobu wstąpił do nieba... Także nasze serce, jeżeli nauczy się pragnąć Chrystusa jak Jan, rozpozna przechodzącego Jezusa, a jeśli pójdzie za nim to dojdzie, jak uczniowie, tam, gdzie przebywa Jezus – do Tajemnicy Boskości.

    OdpowiedzUsuń