Św. Marty – wspomnienie obowiązkowe
Komentarz do Ewangelii
Św. Augustyn (354 - 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła 
Kazanie 103, 1.5; PL 38, 613 
„Kobieta zwana Martą przyjęła Jezusa w swoim domu”
      „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich 
najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40)... Oto dla ciebie, Marto, 
kojące słowo. Jesteś błogosławiona w twojej posłudze i jako nagrodę 
otrzymasz spoczynek, którego pragniesz. Teraz troszczysz się o wiele 
rzeczy: dajesz pożywienie niezbędne dla śmiertelnego życia ludzi, nawet 
jeśli chodzi o świętych. Ale kiedy dojdziesz do ojczyzny, znajdującej 
się na końcu naszej drogi, czy znajdziesz cudzoziemców, których trzeba 
ugościć, głodnych, których trzeba nakarmić, spragnionych, których trzeba
 napoić, chorych, których należy odwiedzić, skłóconych, których trzeba 
pogodzić, martwych, których trzeba pogrzebać? Już nic takiego nie 
będzie.
      Co tam więc znajdziemy?  Na wysokościach znajdziesz
 to, co wybrała Maria, ponieważ tam wysoko będziemy karmieni, nie musząc
 dawać jeść. Tam wysoko wykona się doskonale to, co wybrała Maria na 
ziemi, kiedy zbierała jedynie okruchy, spadające w obfitości ze stołu 
Słowa Bożego. Chcesz wiedzieć, co będzie tam na górze? Pan o tym 
opowiada, kiedy mówi o swoich sługach: „Zaprawdę, powiadam wam: pan 
przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im 
usługiwał” (Łk 12,37).     
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz