Umiejętność odróżniania bożych
charyzmatów od naturalnych uzdolnień lub wpływów złego ducha. Przez
rozeznawanie rozumiemy bądź rozpoznawanie wartości proroctw, bądź
rozpoznawanie działania duchów w człowieku.
Jednemu dany jest przez Ducha dar
mądrości słowa, drugiemu umiejętność poznawania według tego samego
Ducha, innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania w
jednym Duchu, innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu
rozpoznawanie duchów, innemu dar języków i wreszcie innemu łaska
tłumaczenia języków.(BT 1 Kor 12:8-10)
Reguły rozeznawania duchów
Św. Jan
Po tym poznajecie Ducha Bożego: każdy duch, który uznaje, że Jezus
Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. Każdy zaś duch, który nie
uznaje Jezusa, nie jest z Boga (BT 1 Jn 4:2-3)
Św. Paweł
Nikt, pozostając pod natchnieniem
Ducha Bożego, nie może mówić: Niech Jezus będzie przeklęty! Nikt też nie
może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus. (BT 1 Kor
12:3)
Nurt społeczny
Rozeznawanie dotyczy dwóch aspektów.
Społecznie związane jest z odczytywaniem treści znaków i proroctw,
indywidualnie z tym co się dzieje w człowieku. Ten pierwszy nurt zyskał
zestaw reguł, których używa się przy ocenie prawdziwości objawień.
--> Objawienia
Nurt indywidualny
Nurt związany z indywidualnym
rozwojem człowieka został rozwinięty za sprawą monastycyzmu. Pierwsze
obszerne opisy pochodzą z opracowania św. Atanazego na temat pierwszego
pustelnika - św. Antoniego i jego zmagań w życiu wewnętrznym. Są tam
zestawy taktyk złych duchów i sposoby rozeznawania. Kolejna faza nurtu
indywidualnego związana jest z przełomem XIV i XV wieku, kiedy pojawiły
się grupy głoszące Nową Erę Ducha Świętego. Pomocą w rozeznawaniu owych
zagrożeń są pisma Katarzyny ze Sieny, Eckharta, Taulera, Suzona czy
pismo anonimowego autora pt.: "Obłok niewiedzy" oraz inne pismo tegoż
autora w kwestii rozeznania duchów działających w człowieku.
Ignacy Loyola
Reguły rozeznawania duchów św.
Ignacego dotyczą rozeznawania działania ducha w człowieku.
Będącym w grzechu zły duch podpowiada przyjemności dobry duch kłuje sumienie.
Starających się być dobrym zły duch kłuje, argumentuje, podsuwa fałszywe racje, dobry duch daje odwagę, łzy, radość.
Należy zwracać uwagę na przebieg
myśli, aby każda jej faza, a w szczególności koniec, owocował dobrem, a
nie niepokojem, zdradą, grzechem.
Dobry duch daje pocieszenie duchowe -
będące uczuciem, że wszystko robi się dla Stwórcy i w Jego imieniu. W
tym okresie należy już w pokorze przygotowywać się na okres strapienia.
Zły duch daje strapienie duchowe -
będące żalem odrywania się od rzeczy ziemskich - wywołuje to lenistwo,
opieszałość, smutek. Gdy zauważy się strapienie duchowe należy starać
się nie czynić żadnych zmian w działaniu. Można natomiast zmieniać
siebie przez praktyki pobożne. Pomocna jest świadomość, że Pan dopuszcza
do nas złego ducha ku jeszcze większemu wyćwiczeniu się.
Zły duch, gdy się stanowczo dąży ku dobremu, ucieka, gdy zaś ma wątpliwości atakuje z ogromną siłą.
Złemu duchowi bardzo się nie podoba,
gdy wyjawia się działania, które podejmuje w człowieku, bo wie, że już
sprawy do końca nie doprowadzi.
Zły duch atakuje od strony najsłabszej
Duchy wchodząc do duszy czynią
"hałas" jeśli dusza nastawiona jest przeciwnie. Anioły wchodzą do duszy
złej, złe duchy wchodząc do duszy dobrej.
Dobry duch daje duszy radość. Bóg daje radość nawet bez żadnych uprzednich powodów. Tylko Bóg może tak czynić.
Pocieszenie wynikające z jakiegoś
faktu pochodzi od dobrego ducha o ile prowadzi ku dobru. Może pochodzić
też od złego ducha ale wtedy prowadzi ku złu.
W czasie bezpośrednio po pocieszeniu bez przyczyny należy bardzo uważać na podszepty złego ducha.
Niebezpieczeństwa
Grzech nieodpuszczalny
Z chęcią rozeznania ducha wiąże się
niebezpieczeństwo chęci podważenia faktu działania Ducha Bożego.
Wątpliwość jaką mieli faryzeusze, którzy nie chcieli uznać, że Jezus
pochodzi od Boga, została przez Jezusa określona jako grzech przeciw
Duchowi Świętemu. Często owa niechęć przykrywana jest postawą rzekomej
chęci właściwego rozeznania. Taki trwający grzech nie może być
odpuszczony z samej swej natury. Uniemożliwia bowiem przyjęcie duszy
rzeczywistości Bożej, bez czego człowiek sam oddziela się od Boga, co
jest faktycznym stanem piekła.
Narzucanie
Chęć usilnego rozeznawania duchów
może wiązać się z pragnieniem narzucania postaw sumienia, brakiem
delikatności, niezdrową chęcią kontroli czyjegoś sumienia lub też
nakazem upubliczniania swoich wewnętrznych, intymnych przeżyć duchowych w
celu wspólnotowej weryfikacji i manifestacji pokory. Takie postawy
pojawiają się czasem np. we wspólnotach neokatechumenalnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz