JEZU UFAM TOBIE


PLAN BOŻY

JEST

POZYTYWNY



KOMUNIA ŚWIĘTA DO UST NA KLĘCZĄCO!

Tylko Szatan nie chciał i nie chce przed Bogiem i Matką Bożą upaść na kolana!

Dewiza Św. Maksymiliana M.Kolbe - „ Kolana a nie rozum "

Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania, a dochować wierności jest Jego upodobaniem.

Panie Jezu, staję przed Tobą taka, jaka jestem. Przepraszam za moje grzechy, żałuję za nie, proszą, przebacz mi. W Twoje Imię przebaczam wszystkim, cokolwiek uczynili przeciwko mnie. Wyrzekam się szatana, złych duchów i ich dzieł. Oddaję się Tobie Panie Jezu całkowicie teraz i na wieki. Zapraszam Cię do mojego życia, przyjmuję Cię jako mojego Pana, Boga i Odkupiciela. Uzdrów mnie, odmień mnie, wzmocnij na ciele, duszy i umyśle. Przybądź Panie Jezu, osłoń mnie Najdroższą Krwią Twoją i napełnij Swoim Duchem Świętym. Kocham Ciebie Panie Jezu. Dzięki Ci składam. Pragnę podążać za Tobą każdego dnia w moim życiu. Amen

poniedziałek, 16 września 2013

Poniedziałek XXIV tygodnia Okresu Zwykłego

Pierwszy list do Tymoteusza 2,1-8.
Zalecam przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi:
za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością.
Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga,
który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,
który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie.
Ze względu na nie ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem, mówię prawdę, nie kłamię, nauczycielem pogan we wierze i prawdzie.
Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu.


Księga Psalmów 28(27),2.7.8-9.
Usłysz głos mego błagania, gdy wołam do Ciebie,
gdy wznoszę ręce do świętego przybytku Twego.
Nie gub mnie z grzesznikami i z tymi, co czynią nieprawość
którzy rozmawiają o pokoju z bliźnimi
a w duszy żywią zły zamiar.

Pan moją mocą i tarczą,
zaufało Mu moje serce.  
Doznałem pomocy, więc moje serce się cieszy
i pieśnią moją Go sławię.

Pan jest mocą zbawczą dla swojego ludu,
twierdzą zbawienia dla swego pomazańca.
Ocal Twój lud i błogosław Twemu dziedzictwu,
bądź im pasterzem, weź ich w opiekę na wieki.



Ewangelia wg św. Łukasza 7,1-10.
Gdy Jezus dokończył wszystkich swoich mów do ludu, który się przysłuchiwał, wszedł do Kafarnaum.
Sługa pewnego setnika, szczególnie przez niego ceniony, chorował i bliski był śmierci.
Skoro setnik posłyszał o Jezusie, wysłał do Niego starszyznę żydowską z prośbą, żeby przyszedł i uzdrowił mu sługę.
Ci zjawili się u Jezusa i prosili Go usilnie: «Godzien jest, żebyś mu to wyświadczył - mówili -
miłuje bowiem nasz naród i sam zbudował nam synagogę».
Jezus przeto wybrał się z nimi. A gdy był już niedaleko domu, setnik wysłał do Niego przyjaciół z prośbą: «Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój.
I dlatego ja sam nie uważałem się za godnego przyjść do Ciebie. Lecz powiedz słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony.
Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: "Idź", a idzie; drugiemu: "Chodź", a przychodzi; a mojemu słudze: "Zrób to", a robi».
Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się i zwracając się do tłumu, który szedł za Nim, rzekł: «Powiadam wam: Tak wielkiej wiary nie znalazłem nawet w Izraelu».
A gdy wysłani wrócili do domu zastali sługę zdrowego.

1 komentarz:

  1. Komentarz do Ewangelii
    Katechizm Kościoła Katolickiego
    § 27-30 (http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-1-1.htm)

    Jezus znajduje wiarę u setnika

    Pragnienie Boga jest wpisane w serce człowieka, ponieważ został on stworzony przez Boga i dla Boga. Bóg nie przestaje przyciągać człowieka do siebie i tylko w Bogu człowiek znajdzie prawdę i szczęście, których nieustannie szuka... W ciągu historii, aż do naszych czasów, ludzie w rozmaity sposób wyrażali swoje poszukiwanie Boga przez wierzenia i akty religijne (modlitwy, ofiary, kulty, medytacje itd.). Mimo niejednoznaczności, jaką one mogą w sobie zawierać, te formy wyrazu są tak powszechne, że człowiek może być nazwany istotą religijną... Człowiek może jednak zapomnieć o tym „głębokim i żywotnym połączeniu z Bogiem”, może go nie dostrzegać, a nawet wprost je odrzucać. Źródła takich postaw mogą być bardzo zróżnicowane: bunt przeciw obecności zła w świecie, niewiedza lub obojętność religijna, troski doczesne i bogactwa (Mt 13,22), zły przykład wierzących, prądy umysłowe wrogie religii, a wreszcie skłonność człowieka grzesznego do ukrywania się ze strachu przed Bogiem (Rdz 3,8nn) i do ucieczki przed Jego wezwaniem (Jon 1,3).

    „Niech się weseli serce szukających Pana” (Ps 105, 3). Nawet jeśli człowiek może zapomnieć o Bogu lub Go odrzucić, to Bóg nie przestaje wzywać każdego człowieka, aby Go szukał, a dzięki temu znalazł życie i szczęście. Takie szukanie wymaga od człowieka całego wysiłku jego rozumu, prawości woli, „szczerego serca” (Ps 97,11), a także świadectwa innych, którzy uczyliby go szukania Boga.

    „Jakże wielki jesteś, Panie, i godny, by Cię sławić. Wspaniała jest Twoja moc, a Twojej Mądrości nikt nie zmierzy. Pragnie Cię sławić człowiek, cząstka Twego stworzenia, który dźwiga swój śmiertelny los; nosi świadectwo swego grzechu i dowód tego, że Ty pysznym się sprzeciwiasz. A jednak pragnie Cię sławić ta cząstka Twego stworzenia. Ty sam sprawiasz, że znajduje on ukojenie w wielbieniu Ciebie. Stworzyłeś nas bowiem dla siebie i niespokojne jest nasze serce, dopóki nie spocznie w Tobie” (św. Augustyn, Wyznania 1,1).

    OdpowiedzUsuń