JEZU UFAM TOBIE


PLAN BOŻY

JEST

POZYTYWNY



KOMUNIA ŚWIĘTA DO UST NA KLĘCZĄCO!

Tylko Szatan nie chciał i nie chce przed Bogiem i Matką Bożą upaść na kolana!

Dewiza Św. Maksymiliana M.Kolbe - „ Kolana a nie rozum "

Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania, a dochować wierności jest Jego upodobaniem.

Panie Jezu, staję przed Tobą taka, jaka jestem. Przepraszam za moje grzechy, żałuję za nie, proszą, przebacz mi. W Twoje Imię przebaczam wszystkim, cokolwiek uczynili przeciwko mnie. Wyrzekam się szatana, złych duchów i ich dzieł. Oddaję się Tobie Panie Jezu całkowicie teraz i na wieki. Zapraszam Cię do mojego życia, przyjmuję Cię jako mojego Pana, Boga i Odkupiciela. Uzdrów mnie, odmień mnie, wzmocnij na ciele, duszy i umyśle. Przybądź Panie Jezu, osłoń mnie Najdroższą Krwią Twoją i napełnij Swoim Duchem Świętym. Kocham Ciebie Panie Jezu. Dzięki Ci składam. Pragnę podążać za Tobą każdego dnia w moim życiu. Amen

środa, 9 października 2013






Środa XXVII tygodnia Okresu Zwykłego

Księga Jonasza 4,1-11. Gdy Bóg przebaczył Niniwitom, nie podobało się to Jonaszowi i oburzył się.
Modlił się przeto do Pana i mówił: „Proszę, Panie, czy nie to właśnie miałem na myśli, będąc jeszcze w moim kraju? Dlatego postanowiłem uciec do Tarszisz, bo wiem, żeś Ty jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą.
Teraz, Panie, zabierz, proszę, duszę moją ode mnie, albowiem lepsza dla mnie śmierć niż życie”.
Pan odrzekł: „Czy uważasz, że słusznie jesteś oburzony?”
Jonasz wyszedł z miasta, zatrzymał się po jego stronie wschodniej, tam uczynił sobie szałas i usiadł w cieniu, aby widzieć, co się będzie działo w mieście.
A Pan Bóg sprawił, że krzew rycynusowy wyrósł nad Jonaszem po to, by cień był nad jego głową i żeby mu ująć jego goryczy. Jonasz bardzo się ucieszył tym krzewem.
Ale z nastaniem brzasku dnia następnego Bóg zesłał robaczka, aby uszkodził krzew, tak iż usechł.
A potem, gdy wzeszło słońce, zesłał Bóg gorący, wschodni wiatr. Słońce prażyło Jonasza w głowę, tak że osłabł. Życzył więc sobie śmierci i mówił: „Lepiej dla mnie umrzeć aniżeli żyć”.
Na to Bóg rzekł do Jonasza: „Czy słusznie się oburzasz z powodu tego krzewu?” Odpowiedział: „Słusznie gniewam się śmiertelnie”.
Rzekł Pan: „Tobie żal krzewu, którego nie uprawiałeś i nie wyhodowałeś, który w nocy wyrósł i w nocy zginął.
A czyż Ja nie powinienem mieć litości nad Niniwą, wielkim miastem, gdzie znajduje się więcej niż sto dwadzieścia tysięcy ludzi, którzy nie odróżniają swej prawej ręki od lewej, a nadto mnóstwo zwierząt?”
Księga Psalmów 86(85),3-4.5-6.9-10. Panie, zmiłuj się nade mną,
bo nieustannie wołam do Ciebie.
Rozraduj życie swego sługi,
bo ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.

Tyś bowiem, Panie, dobry i łaskawy,
pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
i zważ na głos mojej prośby.

Przyjdą wszystkie ludy, które stworzyłeś,
i Tobie, Panie, pokłon oddadzą,
będą sławiły Twe imię.
Bo Ty jesteś wielki i czynisz cuda:
tylko Ty jesteś Bogiem.

Ewangelia wg św. Łukasza 11,1-4. Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów».
A On rzekł do nich: «Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo.
Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień
i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie».

Komentarz do Ewangelii : Św. Cyprian
Modlitwa dzieci Bożych
Komentarz do Ewangelii
Św. Cyprian (ok. 200-258), biskup Kartaginy, męczennik
Modlitwa Pańska, 8-9, 11

Modlitwa dzieci Bożych
      Oto jak Pan mówi nam, jak się modlić: „Ojcze nasz, który jesteś w niebie”. Nowy człowiek, zrodzony na nowo i przywrócony swemu Bogu przez Jego łaskę, mówi najpierw „Ojcze”, ponieważ zaczyna być Jego synem. „Przyszło do swojej własności” - mówi Ewangelia - „a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego” (J 1,11-12). Ten, który uwierzył w Jego imię, stał się dzieckiem Bożym i musi zacząć od dziękczynienia, ogłaszając się dzieckiem Bożym i nazywając Ojcem Boga, który jest w niebie...

     Co za wielka wyrozumiałość i ogromna dobroć Pana wobec nas! Zechciał, abyśmy ofiarowali naszą modlitwą Bogu, nazywając Go Ojcem. I podobnie jak Chrystus jest Synem Bożym, zechciał, abyśmy także nosili miano synów Bożych. Nikt spośród nas nie ośmieliłby się rościć praw do tego imienia w modlitwie, gdyby On sam nam go nie nadał.

      Powinniśmy sobie przypomnieć, umiłowani bracia, i powinniśmy wiedzieć, że kiedy nazywamy Boga naszym Ojcem, to mamy zachowywać się jak dzieci Boże, aby Mu się w nas podobało, jak i my znaleźliśmy w Nim upodobanie. Zachowujmy się jak świątynie Boże (1Kor 3,16), a Bóg będzie w nas przebywał.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz