Na drugi dzień 
 Bóg
 wybrał cię, święta Rito, za jaśniejący wzór dla dziewic, żon, wdów i 
zakonnic. Zostawiłaś najpiękniejszy przykład żony, zmuszona żyć z mężem 
pełnym pychy, znosząc w pokorze i cichości wyrzuty, zniewagi, a nawet i 
bicie. Słodyczą i cierpliwością zmieniłaś porywczość swego męża w 
łagodną uległość. 
O,
 gdyby i dziś żony chciały naśladować twe ciche i pełne słodyczy życie, 
łagodzić serca swych porywczych nieraz mężów, gdybyśmy wszyscy umieli 
żyć z naszymi krewnymi i bliźnimi według praw Bożych i miłości 
chrześcijańskiej, ubyłoby tyle niezgód prowadzących niekiedy do 
opłakanych następstw. 
Błagamy
 cię, o święta Rito, wyproś nam wszystkim u Boga dary Ducha Świętego, 
abyśmy kiedyś mogli wielbić wraz z tobą Dawcę wszelkiego dobra w 
królestwie wiecznego pokoju. Uproś nam również łaskę... (wymieniamy ją). 
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... 
Antyfona… 
Na trzeci dzień 
 Jakże
 bolesna była dla ciebie, o święta Rito, wiadomość o zamordowaniu 
twojego męża. Zapłakałaś gorzkimi łzami na myśl, że dusza jego 
nieprzygotowana stanęła przed sądem sprawiedliwego Boga. Nie myślałaś o 
sobie, lecz polecałaś ustawicznie miłosiernemu Bogu duszę zamordowanego 
męża, błagając o przebaczenie dla jego morderców, a poznawszy, że mali 
jeszcze synowie twoi pragną pomścić śmierć ojca, błagałaś Boga, by ich 
raczej zabrał ze świata, niż mieliby krwawym czynem zemsty splamić swe 
sumienie. 
Bóg
 cię wysłuchał, zabierając obu synów w młodym wieku. Po ich stracie, 
dzięki składałaś Jezusowi, że ich powołał do siebie przed dokonaniem 
zbrodni. Jakże my wobec tego przykładu jesteśmy nędzni, nie umiemy 
przebaczyć najmniejszej obrazy ani zdobyć się na ofiarę dla duszy 
własnej, jak i dla duszy bliźniego. 
O
 święta Rito, uproś nam u Boga gotowość przebaczania nieprzyjaciołom 
naszym, abyśmy sami stali się godniejszymi przebaczenia grzechów naszych
 i cieszyli się nagrodą wieczną w niebie. Uproś nam również łaskę... (wymieniamy ją). 
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... 
Antyfona… 
Na czwarty dzień 
 0
 święta Rito, jakże wielka była miłość twa dla Boga i bliźniego. Któż 
może wyobrazić sobie twe najgorętsze uczucia i rzewne łzy, któreś 
wylała, myśląc o męce twego Ukrzyżowanego Oblubieńca? Kto pojmie ten 
święty zachwyt w obcowaniu z Bogiem, w którym znajdowano cię często? Kto
 wypowie twą miłość dla bliźnich, biednych i chorych, między którymi 
byli bardzo smutni i nieszczęśliwi, a tyś ich objęta miłosierdziem serca
 twego? 
My zaś tak często zajęci jesteśmy sobą, nie staramy się, by zaopatrzyć potrzeby duchowe i cielesne bliźnich naszych. 
Wybłagaj
 nam, o święta Rito, łaskęłaskę, by serca nasze pałały czystą miłością 
bliźniego, abyśmy ciebie naśladowali i od tej chwili złączeni byli z 
tobą tą odwieczną miłością, która cię czyni pełną chwały i szczęścia w 
niebie. Uproś nam również łaskę... (wymieniamy ją). 
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... 
Antyfona… 
 Na piąty dzień 
 Od
 dzieciństwa znałaś, o święta Rito, niebezpieczeństwa natury ludzkiej, 
jak pycha, zmysłowość i takim wstrętem do tego złego byłaś przejęta, iż 
wytrwałaś w łasce na chrzcie świętym otrzymanej. Idąc za wolą rodziców, 
poślubiłaś męża. Zwolniona przez śmierć męża i dzieci od obowiązków żony
 i matki, błagałaś gorąco Pana Jezusa, byś mogła być przyjęta do 
klasztoru i pomimo trzykrotnej odmowy, prawie cudownie przyjęta 
zostałaś. Bóg uczynił zadość twoim pragnieniom i związałaś się na wieki z
 Jezusem ślubami czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. 
O
 szczęśliwa Rito, wejrzyj na nas, będących pod ciężarem namiętności i 
grzechów, które nas prowadzą do wiecznej zguby. Wybłagaj nam, o święta 
Rito, łaskę rozmiłowania się w dobrach niebiańskich, abyśmy kiedyś 
oczyszczeni z grzechów, pałający serdeczną miłością ku Bogu, mogli 
zasłużyć sobie na nagrodę przyobiecaną tym, którzy umieli wzgardzić 
fałszywymi i marnymi dobrami tego świata. Uproś nam również łaskę... (wymieniamy ją). 
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... 
Antyfona… 
Na szósty dzień 
 Podziwem
 przejęci, rozważamy, o święta Rito, twe życie, które było jakby ciągłą 
modlitwą. Ciało twe umartwiałaś postami, krótkie chwile snu spędzałaś na
 twardym posłaniu. Wszystkie umartwienia czyniłaś dla zwalczenia 
pożądliwości. My postępujemy często zupełnie przeciwnie. Zamiast uciekać
 się do modlitwy i pokuty, szukamy uciech, które nas odwracają od Boga. 
Dziś
 jednak, uznając konieczną potrzebę pokuty i modlitwy, błagamy cię, o 
święta Rito, abyśmy walcząc z naszymi wadami, wyrzekli się ich na zawsze
 i stali się godnymi cieszyć się wraz z tobą szczęściem wiecznym w 
niebie. Uproś nam również łaskę... (wymieniamy ją). 
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... 
Antyfona… 
Na siódmy dzień 
 Święta
 Rito, ty całą duszą pragnęłaś podzielić boleść cierniowej korony 
Chrystusa i zostałaś wysłuchana. Boski Oblubieniec w nagrodę twego 
współczucia i miłości, z jaką rozważałaś Jego mękę, zranił cię cudownie w
 czoło cierniem swej korony. Do końca życia, to jest lat piętnaście, 
nosiłaś tę ranę na czole, dziękując Chrystusowi za tę wielką łaskę. 
My zaś, zamiast znosić cierpliwie nasze krzyże i troski, którymi Bóg nas nawiedza, smucimy się i narzekamy. 
O
 święta Rito, uproś nam u Jezusa łaskę cierpliwego znoszenia wszystkich 
utrapień doczesnych, abyśmy przez modlitwę i poddanie się woli Bożej 
godni byli radować się z tobą w wieczności. Uproś nam również łaskę... (wymieniamy ją). 
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... 
Antyfona… 
Na ósmy dzień 
 Boski
 twój Oblubieniec, o święta Rito, chcąc cię bardziej uświęcić i uczynić 
podobną sobie, dopuścił, byś dotknięta była przez ostatnie cztery lata 
życia twego ciężką chorobą. Jakież wspaniałe przykłady poddania się woli
 Bożej i cierpliwości zostawiłaś nam, o święta Rito. Przykra tylko była 
dla ciebie myśl, że jesteś ciężarem dla swych sióstr zakonnych. 
Zapowiedź bliskiego wyzwolenia z więzienia ciała i przejścia do wiecznej
 ojczyzny napełniła twe serce radością. Oddałaś piękną swą duszę w ręce 
Jezusa, Oblubieńca swego. 
Cóż się stanie z nami, grzesznikami, w chwili śmierci? Z nami, którzy nie umiemy i nie chcemy znosić spokojnie żadnej choroby? 
Miej
 litość nad nami, o święta Rito! Wyproś nam u Jezusa zupełne poddanie 
się woli Bożej i cierpliwość w ostatniej chorobie oraz szczęśliwą 
śmierć, abyśmy z tobą złączeni mogli wielbić Boga na wieki. Uproś nam również łaskę... (wymieniamy ją). 
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... 
Antyfona… 
Na dziewiąty dzień 
 Twoja
 głęboka pokora, o święta Rito, wyjednała ci wielką chwałę w niebie, 
jaką teraz posiadasz. Dla tej pokory chciał twój Boski Oblubieniec 
wsławić cię także na ziemi. Toteż zaraz po twej śmierci zdziałał za twym
 pośrednictwem wiele cudów. Ludzie z daleka i bliska tłumnie cisnęli się
 do twego grobu, ogłaszając cię świętą. To pobożne mniemanie potwierdził
 także wyrok namiestnika Chrystusowego, który cię również świętą 
ogłosił. Odtąd chwała twoja szerzy się wśród wiernych po całym świecie i
 masz  przywilej  być zwaną „Orędowniczką w sytuacjach beznadziejnych" i „Świętą do spraw trudnych". 
O
 pełna chwały Rito, zlituj się nad nami! Wyjednaj nam łaskę poznania tej
 prawdy, że prochem jesteśmy i nic sami nie możemy. Broń nas od 
wiecznego potępienia, które jest udziałem pysznych i zbuntowanych 
aniołów, i pomóż nam, abyśmy wraz z tobą w niebie cieszyli się chwałą 
przyobiecaną pokornym. Uproś nam również łaskę... (wymieniamy ją). 
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... 
Antyfona…
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz