Mądrość Syracha 29. 11-20
Poręka
14 Człowiek dobry ręczyć będzie za bliźniego,
i byłby bezwstydny, gdyby go odtrącił.
15 Nie zapominaj dobrodziejstw poręczyciela,
dał bowiem życie swoje za ciebie.
16 Grzesznik za nic sobie ma dobrodziejstwa poręczyciela
i bez wdzięczności w sercu odtrąca swego wybawcę.
17 Ręczenie zgubiło wielu uczciwych
i wstrząsnęło nimi jak morska fala.
18 Ludzi możnych wypędziło z kraju,
tak że zabłądzili między obce narody.
19 Grzesznik, który narzuca się z ręczeniem,
goniąc za zyskiem, popadnie pod wyroki sądowe.
20 Pomagaj bliźniemu według swej możności,
a uważaj na siebie, abyś i ty nie upadł.
Proszę Cię Panie, uwolnij mnie, stwórz we mnie serce czyste!
Błogosław moim bliskim, przyjaciołom i dobrodziejom.
JEZU UFAM TOBIE!
Ewangelia wg św. Łukasza 22. 39-46
39 Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną: towarzyszyli Mu także uczniowie. 40 Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do nich: «Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie». 41 A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił się 42 tymi słowami: «Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» 43 Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i umacniał Go. 44 Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. 45 Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich śpiących ze smutku. 46 Rzekł do nich: «Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie».
Tak często spałam, choć miałam wyraźny nakaz: módl się!
TY CIERPIAŁEŚ, A JA SPAŁAM...
Mówisz do mnie Panie jasno i prosto «Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie». Daj mi Panie siłę do wypełnienia tego nakazu! Tak bardzo pragnę być wierna i nie ulegać pokusom.
Proszę o łaskę systematycznej modlitwy!
Jezu, Ufam Tobie!
STARY TESTAMENT
Księga Psalmów
Wysłuchaj, Panie, słuszności, zważ na me wołanie,
przyjmij moje modły z warg nieobłudnych!
2 Niech przed Twoim obliczem zapadnie wyrok o mnie:
oczy Twoje widzą to, co prawe.
3 Choćbyś badał me serce, nocą mnie nawiedzał
i doświadczał ogniem,
nie znajdziesz we mnie nieprawości.
Moje usta nie zgrzeszyły 4 ludzkim obyczajem;
według słów Twoich warg wystrzegałem się ścieżek gwałtu.
5 Moje kroki trzymały się mocno
na Twoich ścieżkach,
moje stopy się nie zachwiały.
6 Wzywam Cię, bo Ty mnie wysłuchasz, o Boże!
Nakłoń ku mnie Twe ucho, usłysz moje słowo.
Jak szczęśliwy bezgrzeszny Dawid! Nie mogę jak On, tak mówić do Ciebie Panie.
Jestem grzeszna i tylko Twoje miłosierdzi daje mi prawo do ufności i radości.
Uwielbiam Cię, Panie i dziękuję za Twą miłość, która gładzi moją nieprawość!
JEZU UFAM TOBIE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz