Księga Rodzaju 32. 14-24
14 A potem przenocował na tym miejscu i wziął z dobytku swego, jako dar dla brata swego Ezawa, 15 dwieście kóz i dwadzieścia kozłów, dwieście owiec i dwadzieścia baranów, 16 trzydzieści dojnych wielbłądzic wraz z ich źrebiętami, czterdzieści krów, dziesięć wołów, dwadzieścia oślic i dziesięć ośląt. 17 I oddał sługom swoim każde ze stad, mówiąc: «Będziecie szli przede mną w odstępach pomiędzy każdym stadem». 18 Pierwszemu zaś słudze dał taki rozkaz: «Gdy cię spotka mój brat Ezaw i zapyta: Czyim jesteś sługą, dokąd idziesz i czyje jest to stado, które pędzisz, 19 odpowiesz: Sługi twego Jakuba; jest to dar posłany panu memu, Ezawowi, on zaś sam idzie za nami». 20 Taki sam rozkaz dał Jakub drugiemu, trzeciemu i wszystkim sługom, którzy mieli pędzić stada: «To, co wam powiedziałem, będziecie mówili Ezawowi, gdy go spotkacie, 21 dodając: Sługa twój, Jakub, idzie tuż za nami». Myślał bowiem: «Przebłagam go darem, który mnie wyprzedzi; a gdy ja potem go zobaczę, może obejdzie się ze mną łaskawie». 22 Wysłał więc ów dar przed sobą, a sam postanowił spędzić noc w obozowisku. 23 Ale tej jeszcze nocy wstał i zabrawszy obie swe żony, dwie ich niewolnice i jedenaścioro dzieci, przeprawił się przez bród potoku Jabbok. 24 A gdy ich przeprawił przez ten potok, przeniósł również [na drugi brzeg] to, co posiadał.
Gdy Jakub obudził się złożył ślub: Pan będzie zawsze moim Bogiem!
i wyruszył w dalszą drogę.
Podczas drogi, Bóg jeszcze raz objawił się Jakubowi i nadał mu nowe imię - Izrael.
1 Kierownikowi chóru. Dawida, sługi Pańskiego.
2 Nieprawość2 mówi do bezbożnika
w głębi jego serca;
bojaźni Boga nie ma przed jego oczyma.
3 Bo jego własne oczy [zbyt] mu schlebiają,
by znaleźć swą winę i ją znienawidzić3.
4 Słowa jego ust to nieprawość i podstęp,
zaniechał mądrości i czynienia dobrze.
5 Na swoim łożu4 zamyśla nieprawość,
wkracza na niedobrą drogę,
nie stroni od złego.
6 Łaskawość Twoja, Panie, dosięga nieba,
a Twoja wierność samych obłoków.
7 Twoja sprawiedliwość - jak najwyższe góry;
Twoje wyroki - jak Wielka Otchłań:
niesiesz, Panie, ocalenie ludziom i zwierzętom.
8 Jak cenna jest Twoja łaska,
synowie ludzcy przychodzą do Ciebie5,
chronią się w cieniu Twych skrzydeł:
9 sycą się tłuszczem Twojego domu,
poisz ich potokiem Twoich rozkoszy6.
10 Albowiem w Tobie jest źródło życia
i w Twej światłości oglądamy światłość7.
11 Zachowaj łaskę Twą dla tych, co Ciebie znają,
i sprawiedliwość Twą dla prawych sercem!
12 Niech mnie nie dogoni stopa pyszałka
i ręka grzesznika niech mnie nie płoszy!
13 <Oto> czyniący nieprawość runęli:
zostali powaleni i nie mogą powstać.
NOWY TESTAMENT
Ewangelia wg św. Łukasza 9. 37-43
37 Następnego dnia, gdy zeszli z góry, wielki tłum wyszedł naprzeciw Niego. 38 Naraz ktoś z tłumu zawołał: «Nauczycielu, spojrzyj, proszę Cię, na mego syna; to mój jedynak. 39 A oto duch chwyta go, tak że nagle krzyczy; targa go tak, że się pieni, i tylko z trudem odstępuje od niego, męcząc go. 40 Prosiłem Twoich uczniów, żeby go wyrzucili, ale nie mogli». 41 Na to Jezus rzekł: «O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze będę u was i będę was znosił? Przyprowadź tu swego syna!» 42 Gdy on jeszcze się zbliżał, zły duch porwał go i zaczął targać. Jezus rozkazał surowo duchowi nieczystemu, uzdrowił chłopca i oddał go jego ojcu. 43 A wszyscy osłupieli ze zdumienia nad wielkością Boga.
Jezu ufam Tobie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz